Filmowe wtorki w Hormonie

Stowarzyszenie Kultury i Integracji in tractU, w ramach stworzonego z Solanin Film Festiwalem projektu filmowego Biegu Nowe Koło, zaprezentuje we wtorek 3 lutego o godz. 20 w Cafe Hormon zestaw Grand Prix Solanin Film Festiwalu 2012 i 2013. Jako pierwszy przedstawiony zostanie bardzo krótkometrażowy „Franek”, a jako kolejny dokument „Mój dom” w reżyserii szczecinianki Magdaleny Szymków. Po pokazie odbędzie się spotkanie z reżyserką, która – choć na co dzień mieszka w Holandii – zgodziła się przyjąć zaproszenie i porozmawia ze zgromadzoną w Cafe Hormon publicznością.

Wstęp: ile chcesz, tyle dajesz

GRAND PRIX 5. SOLANIN FILM FESTIWALU
Rodzaj: film fabularny
Rok produkcji: 2013
Reżyseria: Bartek Tryzna
Czas: 6 min.

Trailer:
 

Opis Filmu:

Uważaj, o czym marzysz, bo może się to spełnić! Historia przyjaźni dwóch chłopców z początku drugiej wojny światowej. Pewnego dnia umiera babcia jednego z nich - Franka. Przed śmiercią udziela chłopcu jednej rady: w życiu trzeba mieć marzenie. Należy je zapisać i bez przerwy o nim myśleć – wtedy na pewno się spełni. Obaj chłopcy posłuchali słów babci. Na efekty nie musieli długo czekać...


GRAND PRIX 4. SOLANIN FILM FESTIWALU
Rodzaj: film dokumentalny
Rok produkcji: 2012
Reżyseria: Magdalena Szymków
Czas: 28 min.
Trailer:

Opis Filmu:

"Mój dom" to historia dwóch kobiet. Jedną z nich jest Janina - Polka, która jako dziesięcioletnia dziewczynka na początku wojny wywieziona zostaje z Wołynia do Kazachstanu. Po wojnie jako repatriantka trafia na "ziemie odzyskane" opuszczane przez deportowanych Niemców. Osiedla się w poniemieckim domu w Szczecinie. To w nim na świat przyszła druga bohaterka tej historii - Annemarie, która po wojnie musi opuścić rodzinne strony. Dwie kobiety, jeden dom. Paradoksy losu, gdy jedno miejsce może być zarazem synonimem odzyskanego spokoju, jak i utraconej młodości. Dowiemy się jak Janina czekała na podwórku, aż dwie Niemki opuszczą dom i płakała ze współczucia. Mowa również o spotkaniu dwóch stron ludzkiej historii wojennej. Na Wołyniu jej rodzina miała 15 minut na spakowanie dobytku, po wojnie to samo spotkało rodziny niemieckie. Reżyserka przybliża widzom intymną historię swej rodziny, ponieważ Janina jest... jej babcią. 

Więcej o in tractU:

www.facebook.com/intractu

www.intractu.pl