Opis
Zagrał hejnał na wieży Kościoła Mariackiego, występował ze Stingiem, współpracował z Arethą Franklin, Bobem Dylanem, czy Paulem Simonem. Jest zdobywcą prestiżowej nagrody Grammy sprzed czterech lat. Na swoim koncie ma też złote, platynowe i diamentowe płyty. Chris Botti, jeden z najbardziej znanych na świecie trębaczy jazzowych i kompozytorów, po raz kolejny przyjedzie do Polski.
Jest jednym z najbardziej docenianych instrumentalistów. Pierwszy sukces przyszedł w 2004 roku, zaraz po wydanym albumie „When I Fall In Love”, który przez krytyków został bardzo dobrze przyjęty. Od tego momentu wkradł się w łaski także odbiorców muzyki popowej. A wszystko przez to, że Chris Botti nie zamyka się jedynie w jazzie, a twórczość, którą prezentuje, wykracza daleko poza jeden gatunek. To wszystko sprawia, że fani Chrisa Bottiego rozsiani po całym świecie, zapełniają wszystkie areny koncertowe. Popularność spowodowała, że jego albumy sprzedają się w milionach egzemplarzy, a nazwisko trębacza można także zobaczyć na wielu albumach i zbiorach wraz z innymi artystami, czy także na ścieżkach do muzyki filmowej.
W ciągu ostatnich trzydziestu latach Chris Botti współpracował z największymi gwiazdami na całym świcie. Do tej elity zaliczają się: Sting, Lady Gaga, Michael Bublé, Aretha Franklin, Paul Simon, Steven Tyler, czy Frank Sinatra. Występował na największych scenach świata. Nagrał dziewięć albumów, z czego na ostatnim - „Impressions”, znalazły się jego interpretacje przebojów innych artystów, m.in. Luisa Armstrong, Janis Joplin, Michaela Jacksona, Judy Garland. Wersje Bottiego na trąbkę utworów „What A Wonderful World”, „Summertime”, „You Are Not Alone” czy „Over the Rainbow” nabrały zupełnie nowego wymiaru. Album został doceniony zarówno przez fanów, jak i krytyków, czego efektem było zdobycie przez Chrisa Bottiego nagrody Grammy w 2013 roku w kategorii „Best Pop Instrumental Album”. Wcześniej, aż czterokrotnie był do tej statuetki nominowany.
- Botti ma piękną, ciepłą barwę trąbki, znakomite poczucie melodii, oszczędny styl improwizacji oraz talent do grania bardzo różnych standardów. No i jak cudownie brzmi Preludium Nr 20 Chopina w jego interpretacji! - mówi Roman Rogowiecki, dziennikarz muzyczny i prezenter radiowy. Czy usłyszymy w Polsce kompozycje rodzimego twórcy w wykonaniu amerykańskiego trębacza? Przekonamy się o tym za kilka miesięcy.
Chris Botti w trasie spędza 300 dni w roku. Grał z wieloma topowymi orkiestrami w największych i najlepszych salach koncertowych świata, od Carnegie Hall i Hollywood Bowl do Sydney Opera House i Real Teatro di San Carlo we Włoszech. Chris Botti ma także rzesze fanów w Polsce. Sam mówi, że bardzo lubi grać w naszym kraju, dlatego tak często do niego wraca. W samych superlatywach wyraża się też o tutejszych fanach i podkreśla, że polska publiczność jest najlepsza na świecie!
W tym roku w Polsce trębacz wystąpi w trzech miastach, a towarzyszyć mu będzie kilkunastoosobowy zespół.
- Chris Botti podczas koncertów wykona zapewne zarówno nastrojowe pieśni z repertuaru Andrei Bocellego, jak i energetyczne utwory jazzowe i rockowe. Jednym słowem wszystko to, za co kocha go polska publiczność. To z cała pewnością będą koncerty z niepowtarzalną atmosferą i wielkim muzycznym kunsztem artysty – mówi Janusz Stefański z agencji Prestige MJM, która będzie organizatorem polskiej trasy koncertowej amerykańskiego czarodzieja trąbki. Wybitny trębacz nie przyjedzie do Szczecina sam! Towarzyszyć mu będą także – co może być zaskoczeniem – wokaliści. Sy Smith - jest piosenkarką poruszającą się w stylistyce R&B.Wspomagała wokalnie Whitney Huston, czy Macy Grey. Należała do zespołu niezwykle popularnego programu telewizyjnego „The Tonight Show” w USA w czasach, kiedy prowadził go Jay Leno. Jonathan Johnson -
Jego stylistyka to zupełnie odmienny biegun, ponieważ muzyk jest... tenorem! Dał się poznać z brawurowego wykonania wspólnie z trębaczem słynnych pieśni „Time to say goodbay” czy „Nessun Dorma”.
Rachel Eckroth - artystka gra na klawiszach, a także śpiewa. Łączy jazz z brzmieniem elektronicznym. Jej muzyka wychodzi daleko poza tradycyjną muzykę instrumentalną, nie stroni od improwizacji i różnych efektów syntezatorów. Na swoim koncie ma dwie solowe płyty – w pierwszej porusza się w obrębie jazzu, a w drugiej – szybuje w kierunku R&B i popu.